Śmierć zaniknęła, gdy przyszedł lekarz ukarać Kiepskich za nieuzasadnione wezwanie pogotowia, po chwili ukazała się Waldkowi.
"Wrota Piekieł" jakim cudem Ferdek i Boczek mogli zobaczyć Paździochową wychodzącą z klozetu na piętrzę u Boczka? Nie byli wtedy w klozecie, a tylko wtedy dzieje się tam coś niezwykłego
Podejrzewam, że Marian wcale nie skorzystał normalnie z kibla wbrew temu, co mówił (choć po głosie widać, że był trochę poirytowany), tylko miał to samo, co Arnold i Ferdek, tąpnięcie i wyjście do alternatywnego piętra, na którym zapewne spotkał Helenę i przed którą uciekł, a ta go dopadła, znalazła go w realnym świecie i ściągnęła z powrotem do tego alternatywnego.
Marian miał zdolności do pokerowej twarzy i kłamania w żywe oczy, chociażby odcinek „Plastuś”, w którym okłamał sąsiadów, że był pilnym uczniem.