Fenomenalny odcinek, czołówka 1. sezonu. Na plus Borysek oglądający film bardzo romantyczny i zgadywanki Ferdka i Waldka. To mnie rozwaliło: "Głową muru nie przebijesz", a tu zaraz Walduś rozbija głową ścianę.
Oczywiście potem szybkie zaklejenie dziury plakatem. Dobre zaglądanie Ferdka i Waldka i to: "Dla dobra społeczeństwa". Waldusiowi coś śmierdziało, a to skarpety na środku mieszkania.
Scena w kuchni przydługa, ale Boczek miał fajne teksty. Za to później, jak weszli, akcja się rozkręciła. Dobre było, jak Boczek, Ferdek i Waldek się pytali Paździocha, gdzie ma meble, na co on: "Gówno to panów obchodzi"
Wyjaśnienie z szarą strefą dobre. Paździoch dobry: "Nic się nie zepsuje", a za chwilę upuszcza pilota i: "O k*rwa".
Zakończenie z Boryskiem dobre. Świetny tekst Ferdka: "W tym kraju to nie takie fortuny przepadały".
10/10.